tag:blogger.com,1999:blog-4615302258898669015.post8588835098531815025..comments2017-06-16T19:56:28.433-07:00Comments on "There’s all these secrets that I can’t keep" Arctic Monkeys: Rozdział dziewiątyFlorensshttp://www.blogger.com/profile/17825880642493802532noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4615302258898669015.post-29240405774528827322014-10-16T03:14:46.496-07:002014-10-16T03:14:46.496-07:00Od jakiegoś czasu lubię dokładnie sprawdzać co nap...Od jakiegoś czasu lubię dokładnie sprawdzać co napisałam w poprzednim komentarzu i teraz mam ochotę przywalić sobie w twarz, za ostatni komentarz. <br />Nie, już nigdy nie pozwolę sobie by czytać z przerwami, a potem komentować takie cudowne opowiadania, tak żenującym sposobem >.< <br />Oddaje Ci ogromne pokłony, za to co zrobiłaś z moją wyobraźnią, gdy czytałam jak dostają się do świata stróżów. Brawa, naprawdę podoba mi się ten moment, że aż musiałam przerwać czytanie by to napisać. I cała reszta opisu nawet samego wnętrza ma to coś, lubię bardzo i gratuluje. <br />Mnie również rozbawiło, gdy się zatrzymała przed jednym ze stróżów, choć pewnie zrobiłabym dokładnie to samo. Usłyszenie śmiechu Jamesa, musiało być naprawdę nie lada wyzwaniem. Huh. <br />Podoba mi się zdanie "Jego silna osobowość przyciskała mnie do ziemi i zostawiała proszek z resztek mojej godności." Nie wiem, czemu właściwie zwróciłam na nie większą uwagę. Chyba tak już z Tobą mam, że czasem piszesz tak świetne zdania, że aż mam ochotę sobie przywalić. <br />Zaczęłam się zastanawiać na początku rozdziału, czy na czymś się wzorujesz? <br />Świetne opisy Stróży i właściwie wszystkiego tak bardzo w prowadzają w cały ten tajemniczy świat, jakby czytało się naprawdę fajną książkę. Przynajmniej dla mnie, pewnie dlatego, że lubię czasem takie klimaty i trafiłaś w mój gust. <br />I oczywiście ona musi być specjalna, nie zdziwiło mnie to ;), ale też nie przeszkadza, kompletnie. Dziwne, gdyby taka nie była - miłe zaskoczenie, ale też bo ja wiem...<br />Czasami jest mi przykro, że Jasmes to tylko jej wyobrażenie... :< ( omg, dobrze pamiętam, prawda?) Jest dość ciekawą postacią (jak wszyscy tutaj) kompletnie specyficzny. Przez większość czasu wkurzony (prawie jak Jace z Darów Anioła) ale chyba ma też drugą stronę. Niestety wcale nie dziwie, się Jasmine, że wolałaby go złego niż współczującego. Pół biedy, że to nie trawa długo, gdy w końcu znów zachowuje się no przyznajmy szczerze jak dupek. Oboje wcale nie chcą spędzać czas wspólnie, wiec sądzę, że kroi się coś ciekawego. No i do tego wszystkiego doszedł jeszcze dług jaki musi spłacić, hmm jedna odpowiedz za nami, a tu już czai się kolejne pytanie. I to nie jedno! <br />Cóż, dobre rady James'a zobaczymy czy są dobre, nasza Jasmine jest cóż jest sobą więc jestem ciekawa co zrobi :) <br />Dziękuję Ci za ten wyjaśniający trochę rozdział. Przepraszam, za ten komentarz, bo nawet nie wiem do końca czy ma on ręce i nogi. <br />Trzymam kciuki, za Ciebie i maturę bo wiem jak to jest - przeżyłam w zeszłym roku. Wiem, że dasz radę! :)<br />Czekam na kolejny rozdział, pozdrawiam :DReniferowahttps://www.blogger.com/profile/13648406456061904055noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4615302258898669015.post-18534571637274106512014-10-06T11:42:40.117-07:002014-10-06T11:42:40.117-07:00Wow....a ja się zastanawiałam dlaczego nie ma tak ...Wow....a ja się zastanawiałam dlaczego nie ma tak długo nextu...uwielbiam to po prostu !!! < 3 POWODZENIAAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12888838044134300083noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4615302258898669015.post-24171410717332490312014-10-04T14:49:33.080-07:002014-10-04T14:49:33.080-07:00Wspaniały rozdział jak zawsze :D a teraz do nauki ...Wspaniały rozdział jak zawsze :D a teraz do nauki :*Anonymousnoreply@blogger.com